Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2015

NASZ DZIEŃ.

To będzie post z odrobiną niedomówień, ale dla najbliższych nie będzie w nim nic co może zaskoczyć czy budzić zdziwienie. Decyzję o pisaniu bloga podjęłam bardzo spontanicznie trzy lata temu, tuż przed wyjazdem do CHIN. Ta moja pisanina miała być prostym sposobem na kontakt z najbliższymi w kraju. Tymczasem idea owszem zacna, ale możliwość publikacji postu w Chinach graniczyła z cudem. Tylko dwukrotnie, w czasie blisko miesięcznego tam pobytu, mieliśmy okazję połączyć się ze światem zewnętrznym i wrzucić coś do sieci, i to powinno mnie zniechęcić, a jednak...chwycił pomysł na zachowanie tych dłuższych i krótszych podróży w mojej i zainteresowanych pamięci.