Samochodowe czy piesze podróżowanie po Elbie nie jest łatwe. Wąskie, kręte, czasem szutrowe drogi czy zakręty 180 stopni nie należą do rzadkości, a jak do tego dodamy duże różnice poziomów, to po całym dniu kierowca ma obolałe nie tylko ręce, ale i głowę. Codziennie maskę naszego samochodu i wnętrze przykrywał piasek przywiany tu z nad Sahary, a jak do tego dodamy Włochów jeżdżących na zderzak z dużą prędkością, to można poczuć koloryt tutejszych dróg, który nie zawsze wywołuje pozytywne emocje tak u kierowcy jak i pasażerów.