Ten urlopowy czas zaplanowaliśmy blisko rok wcześniej. Miał to być wspólny wyjazd trzech pokoleń najbliższej mojemu sercu gromadki. I stało się. Czternaście osób i ponad sześćdziesiąt lat różnicy między najmłodszym i najstarszym urlopowiczem w jednym domu i wśród uroków Pogórza Bieszczadzkiego. Bagaże rozkładamy w Berezce, tuż nad potokiem Bereźnica, w Zagrodzie Lipowiec.
W DRODZE