Poranek w Margaon na Goa wita nas upałem i bardzo dużą wilgotnością powietrza. Ubrania kleją się do ciała. Dobrze, że ocean tak blisko i zieleń wokół. Mile zaskakują pusta plaża Colva i nowy hotel, w którym spędzamy najbliższe noce. I jeszcze niespodzianka. Gospodarz hotelu zaprasza nas na jego uroczyste otwarcie, które odbędzie się za trzy dni. Szansa na tańce w stylu Bollywood całkiem realna.
W DRODZE