Nie liczę już ilości moich pobytów w Warszawie i czasu jaki spędziłam w tym mieście w ciągu wielu ostatnich lat. Stolica zwykle mnie męczy, bezwzględnie pożera wolny czas, otacza chaosem i hałasem wielkiego miasta. To nie jest miasto dla pieszego czy rowerzysty, ale coraz bardziej komfortowe dla kierowców mimo korków, niedoboru miejsc parkingowych i innych zawirowań komunikacyjnych.
W DRODZE